Nie przegap kolejnych wpisów

poniedziałek, 29 października 2012

Miejska wieś.

O moim zamiłowaniu do zakupów internetowych już wspominałam. Jedną z pierwszych zabawek, którą wyszperałam w internecie była interaktywna kostka angielskiej firmy K'S Kids.

Od samego początku przyciągała do siebie mojego Malucha. Najpierw tylko jego wzrok, a później również rączki. Kostka jest duża (ponad 16 cm x 16 cm x 16 cm), największa z tych, które mamy.

Jak Maluch zaczął siadać, to była jedna z zabawek, którą najczęściej chciał mieć między nogami. Wcale mu się nie dziwię. Kostka jest bardzo kolorowa, ma lusterko, szeleszczące elementy o różnych fakturach, krowę, świnię, owcę i kaczkę. Znajdziemy tam również wygodną rączkę do trzymania i gryzak.

Każde ze zwierząt ma jakieś wystające elementy, takie jak uszy, nos, skrzydła. Kostka ma jeszcze jedną zaletę (dla mojego Malucha największą). Zwierzaki, po ich naciśnięciu, wydają dźwięki. Mój Maluch najbardziej upodobał sobie kaczkę i potrafił ją naciskać kilkanaście razy pod rząd. W ten sposób mieliśmy w domu miejską wieś.

Kostka jest bezpieczna, miękka, lekka i bez problemu Maluch wojował z nią w wózku, jak był jeszcze zupełnie leżący. Producent wskazuje, że nadaje się dla dzieci od 0+. Nie zawiera elementów, które Maluch mógłby połknąć. 

Dzisiaj kostka jest nadal z nami, ale naderwał jej się kabelek i zwierzaki są bezdźwięczne. Myślę, że uda się to naprawić. Maluch nadal bardzo chętnie po nią sięga. Nie ekscytuje go już tak, jak kiedyś, ale lubi ją tarmosić.

Kostkę kupiłam na allegro za 65 zł. Można ją kupić również tu KLIK.









Łączna liczba wyświetleń bloga

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...