Już na kilka miesięcy przed pierwszymi urodzinami mojego Malucha głowiłam się, co mu kupić. Możliwości było wiele. Jest pełno świetnych zabawek i książek. Lista prezentów wciąż rosła i rosła.
Ale w oczy wpadła mi od razu książka "Historyjki na roczek" Wydawnictwa Olesiejuk, ilustracje Mike Garton.
Podobnie jak przy książce o tacie KLIK, zauroczyły mnie ilustracje. Dodatkowym plusem jest to, że opowiadania są krótkie i rymowane. Bardzo fajnie się je czyta.
Ulubiona historyjka mojego Malucha to "Czerwony autobus", ale do wyboru mamy również "Czas na kąpiel", "Zabawy misiów", "Niebieska ciuchcia", "Żabki idą spać" i "Gdzie jest księżyc?".
Początkowo przeglądaliśmy jedynie obrazki, ale dziś bez problemu Maluch wytrzymuje pod rząd przynajmniej trzy opowiadania. Oczywiście musimy przerywać czytanie, żeby pokazać, gdzie kto ma oko i gdzie jest zegar, czy ślimak. Tego nie uniknę, choćby nie wiem, jaka historyjka była ciekawa.
Książka ma twardą oprawę, ale strony już nie. Wyjątkowo mi to nie przeszkadza, bo Maluchowi na tyle opowiadania się podobają, że grzecznie siedzi i słucha, nie szarpiąc przy tym poszczególnych stron.
Na pierwszej stronie jest miejsce do wpisania, do kogo należy książka. My go nie uzupełniliśmy, ale dając taką książkę komuś w prezencie na pewno się przyda.
Książkę kupiłam na allegro za 13 zł. Można ją kupić w bardzo dobrej cenie również m.in. tu KLIK.