Nie przegap kolejnych wpisów

środa, 14 listopada 2012

Powiew powietrza i grzywa lata.

Stoliki interaktywne/edukacyjne podobały mi się odkąd pamiętam. Jeszcze swojego Malucha nie miałam (nawet w planach), a uwielbiałam patrzeć, jak dzieci znajomych stoją na tych cherlawych nóżkach i w skupieniu opracowują zawartość takich stolików.

Obecnie mamy takie trzy (dwa są u nas, a jeden u dziadków). Zrobiłam wcześniej rozeznanie w internecie i wśród znajomych, które stoliki sprawdzają się bardziej, a które mniej. Dzisiejszy wpis będzie o moim ulubionym, powietrznym stoliku firmy Playskool Hasbro (o innych zabawkach też firmy pisałam m.in. tu KLIK).

Jak sama nazwa wskazuje, główną jego atrakcją jest napędzanie zabawek powietrzem. Jest to unikalna technologia Airtivity. Do tego niezbędne są jednak również baterie, które pomagają wprawić wszystko w ruch. Tuż po włożeniu nowych, powiew powietrza jest na tyle duży, że nawet grzywa mojego Malucha lata na wszystkie strony. Bardzo to lubi i grzywę wystawia. 

Do zabawy mamy kilka nakładek. Jest tam m.in. wirująca pszczółka, kręcące się kulki i podskakująca żabka. Każda z nich pod wpływem powietrza wydaje dźwięki, a jej środek unosi się do góry. Spotkałam się z opiniami, że dźwięki te są irytujące i to jedno wielkie buczenie. Owszem, są specyficzne, ale mój Maluch bardzo je lubi, a mi nie przeszkadzają.

Nakładki można dowolnie przekładać i nakładać na siebie, co przedłuża zabawę. Jest też małe pianinko, służące do uruchamiania niektórych elementów (trzy klawisze) i na środku kopuła z małymi kulkami. 

Z boku mamy doczepioną siatkę, w której przechowujemy nakładki i inne rzeczy, Bardzo często mieszkają tam np. karty z kucykami Pony. Zdarza się również, że zamieszkuje tam bułka lub inny przechwycony przez Malucha przedmiot.

Zabawka jest kolorowa i bardzo solidnie wykonana. Można z niej korzystać na dwóch poziomach. Na płasko - dla młodszych maluszków i na nogach - dla tych trochę starszych. To jedna z kilku zabawek, po które mój Maluch sięga najczęściej. Pozostałymi stolikami też się bawi, ale dużo rzadziej niż tym.

Stolik kupiłam na allegro za około 150 zł. Obecnie ciężko go dostać, ale widuję czasem używane. Polecam!













Łączna liczba wyświetleń bloga

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...